wtorek, 22 września 2015

Kartka z leelawadee

Zdziwiłam się kiedy weszłam dziś na swój blog - okazuje się, że czas płynie jeszcze szybciej niż mi się wydawało (a myślałam, że już szybciej się nie da)...dopiero co tu byłam a jednak nie - życie bardzo wciąga, zwłaszcza gdy dzieli się je z tyloma ludźmi :)  I dla nich..
 Kolejka pudełek poczeka na swoje 5 minut; portfolio już mają. Tymczasem dzisiaj kartka ślubna dla pary, która poznała się w egzotycznych okolicznościach przyrody - stąd życzenie by znalazły sie na 
niej kwiaty symbolizujące te wspomnienia - leelawadee. 
Kwiaty zrobiłam sama, w zasadzie każdy płatek jest wycięty osobno, wyciagnięty w obie strony - choć żywe kwiatki te są przepięknej urody, to odtworzyć w papierze naturę jest czasem niemożliwe. Jak wywinąć na zewnątrz same krawędzie a jednoczesnie do wewnątrz całe płatki? Mam nadzieję, że mi się to w miarę udało ;) Jak wszystkie moje kwiaty, także i te wykonałam z czerpanego papieru z Namaste 












Kartkę zgłaszam do ślubnego wyzwania w Crafty Moly



oraz do przydasiowego z okręgiem




3 komentarze:

  1. Piękna praca ! Bardzo dziękujemy za udział w wyzwaniu CraftyMoly !!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczna! Dziękujemy za udział w wyzwaniu CraftyMoly.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Crafty Moly, pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń